Seniorskie 3 pkt., minimalne porażki młodzieży

Seniorskie 3 pkt., minimalne porażki młodzieży

POLONIA IŁŻA 0 - 2 HUBERTUS CHOMENTÓW

Na kolejne spotkanie seniorzy Chomentowa udali się do solidnej drużyny z Iłży. Po nieoczekiwanej porażce z Zorza Kowala trener Paweł Piasek zdecydował się na zmianę wyjściowej 11-stki, która jak się później okazało była strzałem w dziesiątkę. Na pozycji stopera zameldował się Wojciechowski w zastępstwie za nieobecnego Bosego, natomiast na prawym skrzydle Kołodziejczyk. W pierwszej połowie mecz był bardzo wyrównany.Atak pozycyjny gospodarzy był rozbijany przez nasza obronę wspomagana przez środkowych Pietrzykowski- Lutek. My natomiast próbowaliśmy kontr z zagraniem na szybkich napastników. Swoje szanse na strzelenie bramki mieli Skura oraz Pietrzykowski. Wynik spotkania otworzył Banaszek w 30 minucie meczu strzałem po długim słupku, a asystował mu Skura. Gospodarze w pierwszej połowie stworzyli sobie jedna sytuacje bramkowa jednak bezbłędne zachowanie naszego Bramkarza wspomaganego przez Gębczyka uratowało nas przed strata bramki. W drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę, a akcje Polonii rozbijaliśmy na 20 metrze. Nasze ataki nabrały większego tempa,a sytuacji bramkowych przybywało z minuty na minute. W końcu stało się nieuniknione. W 60 minucie po wymianie piłki miedzy napastnikami Grzmil- Skura dołożyliśmy Polonii druga bramkę, której autorem był Skura. Nie zwolniliśmy tempa i kolejna wyśmienita okazja...Grzmil wyszedł sam na sam z bramkarzem jednak trafił w bramkarza. Po tej akcji bramkarz gospodarzy doznał urazu i zabrało go pogotowie. Z tego miejsca Golkiperowi Polonii Iłża życzymy szybkiego powrotu do zdrowia oraz na boisko.Gospodarze w końcówce próbowali jeszcze tzw. "strzału rozpaczy"ale świetnie dysponowany w tym meczu Marchewka popisał się efektowną paradą zbijając piłkę nad poprzeczką. Na placu gry zameldowali się jeszcze Białecki, Jastrzębski oraz trener Piasek, chwile później zabrzmiał ostatni gwizdek sędziego. Nieuniknione stało się faktem, 3 punkty powędrowały do Chomentowa. Na wyróżnienie w tym meczu niewątpliwie zasługuje Wojciechowski, który świetnie się sprawdził na pozycji stopera, niemniej brawa należą się całej drużynie która zostawiła serce na boisku i wykonała kawał dobrej roboty.

aut. Szary

Rocznik 2006

HUBERTUS CHOMENTÓW 3 - 4 AS RADOMIAK

W niedzielę 17.09 po raz trzeci rywalizowali zawodnicy rocznik 2006-2008. Po dwóch meczach wyjazdowych tym razem to my wystąpiliśmy w roli gospodarza podejmując drużynę Radomiaka. W pierwszej połowie to goście opanowali boisko, a mecz rozgrywał się praktycznie na naszej połowie. Do przerwy zieloni pewnie prowadzili 4:0. Po przerwie zawodnicy Hubertusa wrócili z nowym zapałem i już w pierwszych minutach drugiej połowy padła gol dla nas. Bramka kontaktowa dodała skrzydeł naszemu zespołowi, zawodnicy świetnie rozumieli się na boisku i tym razem to my częściej mieliśmy piłkę. Po rzucie wolnym było już 4:2. Kontrowersje wzbudziła akcja po której sędzia nie uznał gol dla naszej drużyny. Chomentów nie odpuszczał jednak do ostatniej minuty i do ostatniego gwizdka strzelił jeszcze jedną bramkę. Końcowy wynik 4:3 dla Radomiaka. Trzeba jednak pogratulować naszym zawodnikom determinacji i woli walki.
aut. J.J
Rocznik 2009

HUBERTUS CHOMENTÓW 4 - 6 RADOMIAK SP. Z O. O.

W sobotę 16 czerwca najmłodsza drużyna z Chomentowa rozegrała swój drugu mecz jesienne kolejki. Przypomnieć należy że pierwsze spotkanie wygraliśmy pewnie pokonując 10:0 drużynę video Ciepielów. Tym razem na własnym boisku graliśmy z Radomiakiem SP. ZOO Pomimo niesprzyjającej pogody punktualnie o 10 zawodnicy wyszli na murawę. Pierwszą bramkę strzelili gospodarze, jednak na odpowiedz przeciwników nie czekaliśmy długo. W wyrównanej walce piłka trafiała do bramki obydwu drużyn. I choć przez dłuższą chwilę przegraliśmy 2:5 młodzi zawodnicy nie stracili woli walki. Wspomagani dopingiem mocno skupili się na grze. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną gości 6:4. Jednak pomimo porażki trzeba przyznać, że było to świetne i emocjonujące spotkanie, a podopieczni Huberta Jastrzębskiego coraz częściej zachwycają nas na boisku taktycznymi i przemyślanymi akcjami.
aut. J.J

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości